EGZAMIN U DR PAWŁA NOWICKIEGO Z FUNDUSZY.....

Wysłany: Śro 18:29, 21 Mar 2012

WITAM!!!!

TERMIN EGZAMINU U DR NOWICKIEGO ZOSTAŁ USTALONY PRZEZ
DOKTORA NA 1 KWIETNIA W AUD, "A" GODZINA 16.30 BOŻENA

Wysłany: Śro 19:04, 21 Mar 2012

Oj nie chce wywoływać wilka z lasu, ale awantura wisi na włosku - niektórzy będą mieli 3 egzaminy w przyszły weekend: historia, ubezpieczenia i fundusze.
Wysyłam najszczersze wyrazy współczucia.

Wysłany: Śro 19:35, 21 Mar 2012

1 kwietnia o 15.30 wyznaczony został egzamin z ubezpieczeń a godzinę później w ten sam dzień z funduszy????czy komuś się coś nie pomyliło ???? zakładając ,że dr Piątkowski kolejny raz da nam tylko 1 pytanie , to egzamin potrwa 15 minut a co jeśli będzie inna sytuacja? nie zdarzymy na egzamin u dr Nowickiego!! będzie kolejna rewolucja:P

Wysłany: Śro 19:38, 21 Mar 2012

dacie rade... Very Happy

co to się na tych studiach dzieje na V roku hahah szkoda gadac.

Wysłany: Śro 19:45, 21 Mar 2012

nie wierze w to co się dzieje na tym 5 roku - będzie kolejna rewolucja !!!

Wysłany: Śro 21:44, 21 Mar 2012

Wysłany: Śro 22:28, 21 Mar 2012

DZISIAJ DR NOWICKI DZWONIŁ DO MNIE Z PRETENSJAMI, ŻE NIBY NIE PASUJE NIEKTÓRYM EGZAMIN 24 MARCA I USTALIŁ TEN TERMIN NA 1 KWIETNIA.
JAK STUDENCI WYDZWANIAJĄ I DENERWUJĄ DR NOWICKIEGO TO TAK WŁAŚNIE SIĘ DZIEJE, A JA MAM ZAMIAR ZREZYGNOWAĆ Z TAK ZASZCZYTNEJ FUNKCJI STAROSTY ROKU, PONIEWAŻ WSZYSCY WYDZWANIAJĄ DO WYKŁADOWCÓW I NA MNIE PSY WIESZAJĄ.

JA NIE PCHAŁAM SIĘ DO TEJ FUNKCJI.

DOKOŃCZĘ SPRAWY W TYM SEMESTRZE I W KOLEJNYM JUŻ MNIE OFICJALNIE NIE MA.
TEŻ CHĘTNIE ZACZEKAM NA WSKAZANE TERMINY EGZAMINÓW PRZEZ STAROSTĘ. PROPONUJĘ CIEBIE GWIAZDECZKA NA STAROSTĘ ROKU JA TEŻ DOJEŻDŻAM DO TORUNIA I NIEKIEDY NIE MAM EGZAMINU A PRZYJEŻDŻAM ŻEBY BYĆ I ZORGANIZOWAĆ KAWĘ I ITP.

BOŻENA

Dołączył: 22 Mar 2011

Wy sobie jaja z ludzi robicie macie termin od kilku miesięcy podany i zmieniacie w ostatniej chwili?! Nie wszyscy mają pod nosem uniwersytet żeby mogli sobie przyjeżdżać kiedy im się zachce niektórzy mieszkają za granicą i wydają kupe kasy żeby przyjechać na egzamin ci co przekładają niech pomyślą o innych nie tylko o sobie egoistycznie to nie boli! Macie szansę żeby to jeszcze odkręcić...

Wysłany: Śro 22:41, 21 Mar 2012

CHCECIE ODKRĘCAĆ, TO MOŻECIE ALE NIE MOIMI RĘKAMI, JUŻ NIE!!!!

Wysłany: Śro 22:46, 21 Mar 2012

ha ha ha ;D "płacisz- żądasz!" normalnie mi sie w głowie nie mieści co WY wyprawiacie Very Happy

może niech ktoś idzie i "zapłaci" za egzamin Very Happy

? Na rozum upadli niektórzy - żaden wykładowca nie będzie dostosowywał się do studentów i LUDZIE NA 5 ROKU powinni to wiedzieć ;D normalnie wstyd, że z takimi ludźmi - PRZYSZŁYMI <może> urzędnikami będzie trzeba współpracować Very Happy

więcej wydzwaniajcie, pytajcie i najeżdżajcie na Starościnę to efekt - prosze baaardzo.

Po całej akcji z Historii każdy wykładowca nie będzie na nas patrzył ulgowo- nie pasuje CI - idziesz na ustny- co za problem >? A to, że ktoś ma 3 egzaminy jak nie więcej to chyba jego problem - niektórzy SPECJALNIE jeździli wcześniej i problemu nie mają, a kilkaset km ? O mój Boże... a blizej nie mieliście żadnego Uniwerku ? To gdzie wy mieszkacie Very Happy

Skoro ktoś się zobowiązuje studiować, mając już licencjat w ręku to sorry, wasz problem. A nie teraz pretensje do całego świata... JAK ZWYKLE

Poprostu poziom kultury <patrząc na akcję z historii> jest poniżej zera.. i co gorsze - DOROŚLI - ludzie pracujacy, mający dzieciiiiiiiii - bo przecież młodzi to siedzą na garnuszkach rodziców i mają czas - ja pierniczę - z jakiej uczelni was wypuścili ? Poprostu te teksty mnie rozwaliły. Ludzie to .. gorzej jak zwierzęta, naprawdę.
ŻENADA poprostu żenada... sami sobie dołek wykopaliście to teraz się wygrzebcie z niego i nie marudźcie - to najlepiej potraficie - poprostu ocena: 6 Wam się należy.

Skoro Doktor Nowicki ustalił taki termin to się albo dostosujecie, albo idziecie na ustny i do widzenia. Łaski nie robicie. Musiał się konkretnie zdenerwować, żeby coś takiego ogłosić niecały tydzień przed egzaminem. Niektórzy mogą być z siebie dumni, że "pomieszali" plany innych.

p.s. NIKT nie chciał być starostą, p. Bożena była wręcz przymusowo wzięta, a nikt nie będzie indywidualnie podchodził do każdego studenta. Funkcja jest jaka jest - "nikomu nie dogodzisz". Ustalaj tak plan - żeby chodzić na te egzaminy, jak nie chodzisz na dyżury i problem rozwiązany.

ZAPOMNIAŁAM - szczerze - DOBRZE WAM TAK Very Happy

wiecznie się Wam nie podoba, to co niektórzy będą mięli konkretne schody. Nie potraficie się zsolidaryzować to efekt murowany - przez niektórych "egoistów, dociekliwych" reszta cierpi - chociaż z Funduszy Doktor nie popuścił i macie teraz problem ;D Z historii niektórzy woleli, żeby 3/4 roku 2 dostała byle pisać ten cholerny egzamin - zero poprostu zerooo solidarności. Aż żal, że na 5 roku takie rzeczy się dzieją, bo niektórzy tu są 5 rok i tego na oczy nie widzieli.

Wysłany: Śro 23:40, 21 Mar 2012

do dupy wyszło... przepraszam za takie ujęcie słów ale tak właśnie wyrażam swoj pogląd
31 marca - historia
01 kwietnia - ubezpieczenia i fundusze
... jak to sie uczyć.
Może nie ma dużo osób co zdają 3 egz w jeden weekend ale 2 egz napewno jest kilka osób.

Wysłany: Czw 7:37, 22 Mar 2012

a jaki problem w tym żeby pójść na ustny z funduszy, chwila moment i z głowy. ja tak miałam dwa pytania dwie minuty i grzeczne "do widzenia". tym bardziej, że dr Nowicki naprawdę jest OK podczas egzaminu
co niektórzy byli na ustnym u Piątkowskiego i tez nie narzekali

a studenci naszego roku, patrząc po tym co działo się przed historią...HOŁOTA!

Wysłany: Czw 12:22, 22 Mar 2012

Ludzie przestańcie zachowywać się jak przedszkolaki, zacznijcie jak odpowiedzialni ludzie. Nie wydzwania się do wykładowców co 10 minut z zawracaniem dupska, bo komuś tam nie pasuje termin egzaminu. Nigdy nie będzie tak, żeby wszystkim pasował, taki co wszystkim dogodził jeszcze się nie narodził. Pani Bożena starała się robić dobrze dla grupy, bo jeśli nie chciało się grupie 6 godzin trzymać dupy w toruniu i czekać na egzamin, to został przełożony na 1 kwietnia. I wyszło jeszcze gorzej. Ludzie ogarnijcie się, jesteście na 5 roku studiów, a nie w gimnazjum. Zdajecie egzaminy państwowe, a nie klasówki z ortografii. Egzamin był ustalony, od dawna wiedzieliście o terminie egzaminu i trzeba było to przyjąć na klatę, przygotować się odpowiednio. Uczelnia to nie dom uciech, żeby każdemu dopasować według potrzeb i preferencji.
żal.ru.
@ down- true, true...

Wysłany: Czw 12:23, 22 Mar 2012

Ludzie ale a co wam chodzi? Pewnie, że nie jest to fajne jak na dwa dni przed egzaminem przekłada się jego termin no ale skoro już pan doktor ustalił nowy termin na 1 kwietnia to trzymajmy się tego. Źle było czekać 6 godzin więc lepiej żeby wszyscy przyjeżdżali specjalnie 1 kwietnia, trudno takie życie. A co to tego, że niektórzy mają 3 egzaminy w jeden weekend to tak naprawdę to niech sami sobie zrobią rachunek sumienia bo skoro dopuścili się do takiej sytuacji to według mnie po prostu w ogóle nie dołożyli się do tej sesji. Jest przecież grupa osób, która jest już po sesji. Nie oszukujmy się na zerówkę z ubezpieczeń mógł iść każdy, nie trudno było zdać, na pierwszym terminie też nie było nic z kosmosu, no i w między czasie pan dr Piątkowski nie robił problemu żeby iść na ustny i poprawić jak komuś się nie powiodło. Z funduszu było kilka terminów żeby iść na ustny lub czkać na pisemny a co historii to w ogóle bez komentarza. Wszyscy od początku roku trąbili, że będzie trudno, o egzaminie było wiadomo odpowiednio wcześniej a jak doszło co do czego to 3/4 roku się nie nauczyło. Tak postępują dorośli ludzie czy dzieci z podstawówki. Żal na to wszystko patrzeć

Wysłany: Czw 13:25, 22 Mar 2012

gratuluje dociekliwym, wiec dobrze wam tak! sobie polepszyliście. tak duzo jest tego materiału ze ciezko bylo sie nauczyc na ten weekend. kiedy dr ma dyżur?